czerwca 12, 2017

Zoo na łyżeczkach

Dłubaniny było przy tym bez liku, ale tak się wkręciłam, że wszystkie te potworki wyszły spod mojej ręki w ciągu jednego dnia. Główną metodą było tutaj "rzeźbienie" w modelinie-coś zupełnie nowego dla mnie bo do tej pory głównie kleiłam,doklejałam itp.,a następnie cieniowanie za pomocą suchych pasteli.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP